Jak usunąć kamień naturalnymi sposobami?

Kamień w łazience czy kuchni potrafi zirytować – osadza się na kranach, prysznicach, w czajniku, a my znowu szukamy sposobu, by się go pozbyć. Najczęściej sięgamy wtedy po „mocne środki” z drogerii. Ale prawda jest taka, że wcale nie trzeba używać chemii, by skutecznie poradzić sobie z osadem z twardej wody.

Naturalne sposoby, które naprawdę działają

W moim domu króluje zasada: najpierw to, co mam pod ręką. I tak walka z kamieniem zaczyna się od… cytryny, octu i sody oczyszczonej. Serio – te trzy składniki radzą sobie lepiej niż niejeden specjalistyczny środek, a do tego są tanie, naturalne i bezpieczne dla środowiska.

Dzięki swojej kwasowości rozpuszczają osad, który potem wystarczy zetrzeć ściereczką. Bez drażniących oparów, bez rękawiczek, bez plastikowych butelek po wszystkim.

Kamień na kranie?

Wyciskam sok z jednej cytryny, mieszam z odrobiną wody i nacieram kran. Zostawiam na noc – rano przecieram i gotowe. Można też użyć pasty z sody i wody – wystarczy nałożyć ją na wilgotną ściereczkę i przetrzeć zabrudzone miejsce.

Kamień na słuchawce prysznicowej?

Do miski wlewam pół na pół ocet i wodę, zanurzam słuchawkę i zostawiam na noc. Rano wszystko jest jak nowe (i nie śmierdzi, jeśli później dobrze wypłuczesz).

Kamień w czajniku?

Tutaj sprawdza się ocet albo kwasek cytrynowy. W proporcji 1:1 (czyli np. szklanka wody i szklanka octu) zagotowuję płyn w czajniku. Potem zostawiam na parę godzin i dokładnie płuczę. Czasem używam też łyżki kwasku cytrynowego – działa równie dobrze.

Mała rada: nie zostawiaj wody w czajniku na noc. Jeśli coś zostanie – podlej nią kwiaty lub wlej do dzbanka z woda do picia. Nic się nie zmarnuje.

Kamień na szkle?

Rozpuszczam 3 łyżeczki kwasku cytrynowego w szklance wody i myję szkło jak zwykłym płynem. Efekt? Błysk i zero smug.

Natura działa

Kamień znika, a razem z nim – potrzeba sięgania po kolejne produkty w plastikowych butelkach. Zamiast tego wracamy do prostych, sprawdzonych sposobów. Małe zmiany w codzienności mogą naprawdę wiele zmienić – nie tylko dla nas, ale i dla planety.

A jeśli chcesz więcej takich eko-trików, napisz do nas lub zostaw komentarz.